Dzisiaj mam dla Was krótką recenzję książki autorstwa Jessici Sorensen czyli "Przypadki Callie i Kaydena".
Powiem Wam szczerze, że pierwsze zakochałam się w okładce, następnie w opisie.
Jednak gdy zaczęłam czytać, chyba mi przeszło.
Książka ta jest opowieścią o dwójce młodych ludzi, którzy wiele w życiu przeszli. Znają się od wielu lat, jednak dopiero w college'u zaczynają ze sobą rozmawiać. Callie jest cicha, uważana przez innych za dziwną. Kayden ma okrutnego ojca. Historia rozpoczyna się, gdy Callie ratuje Kadena właśnie przed jego ojcem. Po kilku miesiącach, gdy zaczynają spędzać ze sobą czas, coś zaczyna się rodzić między nimi.
Według mnie opowieść ta za wolno się rozkręca. Albo ja spodziewałam się troszkę czegoś innego i dlatego mnie tak nie urzekła. Nie mogę powiedzieć, iż całkiem mi się nie podobała. Po prostu była ok.
Niedługo premiera drugiej części książki - "Ocalenie Callie i Kaydena". Ją pewnie też kupię i przeczytam, ale chyba tylko z ciekawości, co się dzieje po zakończeniu pierwszej części.
Jednakże polecam tą książkę wszystkim, którzy lubią ten gatunek (new adult). Większość komentarzy i opinii jakie czytałam na ten temat, były bardzo pozytywne. Więc nie bierzcie sobie do serca mojej oceny i sami sprawdźcie czy warto było czytać :)
Unboxing :)
Wczoraj dostałam małą przesyłkę zamówioną na stronie księgarni znak.com.pl
W środku znajdowały się 2 książki, które zamówiłam w środę. Jedna dla mnie, druga dla mojego brata.
Już nie mogę się doczekać kontynuacji Piątej Fali, ponieważ pierwsza część bardzo mi się podobała.
Dla brata wybrałam tą książkę ze względu na tego ślicznego misia ;)
Ale nie zawszę kupuję książki ze względu na okładkę :)
Pozdrawiam wszystkich, do następnego postu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czekam na Wasze komentarze! :)